Konturówka ma standardowe opakowanie i nie jest wysuwana.
Tak prezentuje się kolor na dłoni. Pierwszy od góry to kolor jaki daje przy normalnym nacisku konturówki do skóry. Drugi, czyli po środku to takie delikatne muśnięcie skóry kolorem. Z kolei trzeci to kolor uzyskany przy mocniejszym konturowaniu.
A tak kolor prezentuje się na moich ustach ;) Jest delikatnie różowa, ale dobrze kryje mój naturalny, dość żywy kolor ust.
To jest efekt jaki uzyskałam nakładając konturówkę na całe usta, następnie pomadkę Golden Rose Velvet Matte w kolorze 01 na środek ust delikatnie przy pomocy pędzelka do ust. Dodam, że sam kolor tej pomadki jest to dość ciemny beżowy nude.
Jak wam się podoba? Czy miałyście już konturówki do ust z Pierre Rene? Jakie są wasze ulubione innych marek?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz